Gdy za oknem deszcz i słota, martwią się nie tylko siedzące w czterech ścianach dzieci. Taka aura spędza sen z powiek również kierowcom. Okazuje się bowiem, że niesprzyjające warunki pogodowe, takie jak opady atmosferyczne i kałuże mogą być groźne dla układu wydechowego w samochodzie. Dlaczego jest to tak niebezpieczne i w jaki sposób uchronić się przed szkodliwym działaniem warunków zewnętrznych?
Kałuże — ukryte niebezpieczeństwo?
Poza maluchami, które uwielbiają bawić się w błocie, deszcz i plucha nie mają zbyt wielu fanów. Same opady, a także ich skutki sprawiają często, że nie mamy ochoty wychodzić z domu. Cierpią z tego powodu również zmotoryzowani, dla których rajd po kałużach nie jest niczym przyjemnym. Mało kto jednak zdaje sobie sprawę, że te niewielkie ilości wody, które tworzą się po deszczu, mogą być znacznie groźniejsze, niż może nam się wydawać.
Deszcze, szczególnie te długotrwałe i ulewne, zamieniają nasze ulice w rwące potoki. Czasem ominięcie powstałych w ich wyniku kałuż staje się zwyczajnie niemożliwe, a jazda przez nie przypomina podróż korytem rzeki. Niestety, kiedy już przyjdzie nam mierzyć się z tego rodzaju warunkami, najlepiej poszukać innej drogi. Zderzenie z dużą ilością zimnej wody (szczególnie jeśli wypełnia ona niepozorną dziurę w nawierzchni) może wywołać poważne skutki we wnętrzu naszego auta. Może ona bowiem uszkodzić precyzyjne mechanizmy oraz układy, na przykład hamulcowy oraz wydechowy. Czemu woda jest tak groźna i jakie zniszczenia może wywołać w samochodzie?
Dlaczego kałuże szkodzą naszym czterem kółkom?
Warto powiedzieć to wprost! Kałuże mogą stanowić poważne zagrożenie dla pojazdów mechanicznych. Dlaczego tak jest? Powodów jest kilka. Jednym z nich jest fakt, że zarówno silnik, jak i poszczególne układy to niezwykle precyzyjne urządzenia, szczególnie czułe na niepożądane czynniki zewnętrzne. Rozgrzany mechanizm w kontakcie z zimną wodą może ulec uszkodzeniu, a nawet nieodwracalnemu zniszczeniu.
Kałuże mogą być niebezpieczne również z tego względu, że woda z nich może dostać się do poszczególnych układów pojazdu, a w konsekwencji do zatrzymania silnika. Co więcej, czuła na wodę pozostaje także elektronika, której w nowoczesnych samochodach nie brakuje. Jeśli dostanie się ona do wnętrza precyzyjnych mechanizmów, może dojść do zwarcia, a nawet do poważnych nieprawidłowości w pracy całego auta.
Istnieje także najczęściej spotykany problem z dziurami drogowymi, które pod warstwą wody są mało widoczne. Wjechanie w nie z większą prędkością może skutkować pogiętą felgą, uszkodzeniem opony, a w skrajnych przypadkach poważnym uszkodzeniem koła i osi.
Jak kałuże mogą być groźne dla układu wydechowego?
Największe zagrożenie kałuże mogą wywoływać w układzie wydechowym. Narażony na zniszczenie jest przede wszystkim katalizator. Jest to bowiem niezwykle delikatny element, w którym znajdują się drobne kanaliki pokryte metalami szlachetnymi. Jeśli do środka dostanie się woda, skutki mogą być opłakane.
Katalizator to jeden z elementów, które podczas jazdy rozgrzewają się, a jeśli zetkną się wówczas z zimną wodą, mogą ulec zniszczeniu. Wewnętrzne części mogą pękać, a jakiekolwiek uszkodzenia mogą wpływać na prawidłową pracę całego układu. W niektórych przypadkach zniszczenia mogą okazać się na tyle poważne, że konieczna będzie wymiana na nowy. Co więcej, jeśli zauważymy jakiekolwiek nieprawidłowości w funkcjonowaniu naszych czterech kółek, powinniśmy niezwłocznie udać się do serwisu lub do sprawdzonego mechanika. Szczegółowa analiza pozwoli wskazać ewentualne problemy czy uszkodzenia.
Uszkodzony przez wodę katalizator i co dalej?
Każdy kierowca zna swój samochód na tyle, aby zorientować się, że nie wszystko funkcjonuje tak, jak powinno. Jeśli więc zauważymy niepokojące objawy, dobrze jest od razu zasięgnąć opinii specjalisty. Jeśli nasze cztery kółka były ostatnio narażone na działanie wody, nasz katalizator może być uszkodzony. Wówczas konieczna może okazać się wizyta u mechanika. Oczywiście nie zawsze musi się to wiązać z wymianą na nowy egzemplarz, ale tylko profesjonalne badanie pozwoli to określić z całą pewnością.
Jeśli okaże się, że musimy wymienić katalizator na nowy, dobrze jest oddać zużyty do punktu skupu. Pozwoli nam to zaoszczędzić część środków, które będziemy musieli wydać na nowy sprzęt. Jest to koszt rzędu nawet kilku tysięcy złotych, warto więc choć trochę zniwelować wysokość tego przykrego wydatku. Cena skupu, nawet zużytego, katalizatora może być na tyle wysoka, że naprawa naszego samochodu nie będzie aż tak przerażająca.
Kałuże groźne dla układu wydechowego, więc czy możliwe jest uchronienie naszego auta przed uszkodzeniem?
Choć wydaje się to misją niewykonalną, możemy próbować zniwelować przykre skutki działania wody na układ wydechowy. Jak to zrobić? Najprostszym sposobem jest oczywiście znalezienie i wybranie takiej trasy, na której nie zbierają się kałuże. Czasem wystarczy nadłożyć nieco drogi, aby uniknąć niepożądanych konsekwencji. Co jednak w sytuacji, kiedy nie uda nam się ominąć wody?
Wówczas najlepszym rozwiązaniem będzie minimalizacja szkód. Kiedy przed nami piętrzą się kałuże, dobrze jest od razu zwolnić. Ograniczenie prędkości może uchronić silnik oraz poszczególne podzespoły przed zalaniem. Redukcja biegów ma również tę zaletę, że pojazd nie straci w wodzie przyczepności. Okazuje się bowiem, że działa ona podobnie jak lód. Koła pod wodą tracą kontakt z nawierzchnią niemal tak samo jak na tafli lodu (takie zjawisko nosi nazwę akwaplanacji).
Ograniczając prędkość, dbamy nie tylko o bezpieczeństwo swoje i współpasażerów, ale również niwelujemy wystąpienie strat. Warunki atmosferyczne bywają niekorzystne, dlatego warto zachować ostrożność. Co więcej, jeśli zauważymy jakiekolwiek nieprawidłowości w pracy pojazdu, powinniśmy niezwłocznie zasięgnąć opinii specjalisty.
